Tytuł: Hopeless
Autor: Colleen Hoover
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 16 czerwca 2014
Liczba stron: 424
Ocena: 2/6
Siedzę przed laptopem i... I nie mam pojęcia co napisać o tej książce... Po prostu nie wiem, jak wyrazić w najdelikatniejszy sposób swoją opinię o "Hopeless" Colleen Hoover.. Może zacznę od tego, że Hopelees oznacza beznadziejny.. Tak! Bingo! Ta powieść była po prostu beznadziejna! Kompletne dno! ;_;
"Szukałem cię moje całe cholerne życie."
Zawsze trzymałam się faktu, że jeśli okładka mi się spodoba to książka też musi być świetna.. Przy lekturze Coollen Hoover przeżyłam ogromne rozczarowanie! Już nigdy nie będę kierowała się tym przekonaniem. Główna bohaterka działa na nerwy, że ma się ochotę rzucać książką po całym pomieszczeniu. Natomiast Holder.. *-* Tak! Z pewnością tylko i wyłącznie on ratuje całą książkę!
Wydarzenia? Dno! Może i niektórych poruszyłaby historia Sky, bo rzeczywiście, nie uważam, że ktokolwiek z nas chciałby przejść przez to co główna bohaterka. Co by tu jeszcze... A! Wiem! Przebieg zdarzeń jest tak przewidywalny, że aż nie chce się czytać tego dalej! Zakończenie.. Jak wcześniej wspomniałam, sami bardzo szybko możemy domyślić się, jak książka się zakończy. Jednak jakiekolwiek emocje zaczynają się dopiero na około 200 stronie..
"Do tej pory nie wierzyłam, że będę w stanie dzielić serce z jakimkolwiek mężczyzną, a co dopiero że oddam mu je w całości."
Pomimo niezbyt ciekawej treści książkę czytało mi się lekko. Kolejny plus dla Colleen Hoover! Jednak znalazło się jeszcze coś co uratowało "Hopeless".. Szkoda jednak, że nic więcej..
"Hope i Les – mówi cicho. – Hopeless."
Kupowałam tę książkę z ogromną radością.. Liczyłam na historię dwojga młodych ludzi, którzy bardzo się kochają i pomimo przeciwności losu zawsze będą razem.. Uczucie? Było. Jednak treść nie wzbudziła we mnie najmniejszego zachwytu. Strasznie się rozczarowałam całą książką "Hopeless" Colleen Hoover. NIE POLECAM! Jest to po prostu marnowanie czasu, który można poświęcić na lekturę, która bardzo nam się spodoba!
"Bez względu na to, co się zdarzy życie idzie dalej, słowa wciąż
napływają, prawda jest wyrzucana czy ci się to podoba, czy nie, a życie nigdy nie pozwoli ci
zatrzymać się i złapać cholerny oddech."
napływają, prawda jest wyrzucana czy ci się to podoba, czy nie, a życie nigdy nie pozwoli ci
zatrzymać się i złapać cholerny oddech."
mimo wszystko i tak jestem ciekawa tej książki, jednak poczekam aż będzie dostępna w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co się stało, że AŻ tak bardzo negatywnie odebrałaś tę książkę. Jak dla mnie książka jest wspaniała. Nie chodzi tutaj tylko o wielkie uczucie, które ma połączyć bohaterów i nie opuścić, aż do śmierci. Tutaj chodzi o walkę ze samym sobą, z kłodami, które los rzuca nam pod nogi. Bardzo ważna jest też umiejętność wybaczania. Uważam, że pani Hoover stworzyła coś niepowtarzalnego i z pewnością przeczytam inne jej książki.
OdpowiedzUsuńPS Autorka jest kobietą, a nie mężczyzną, więc poprawnie powinno być odmienione Colleen Hoover, a nie Colleena Hoovera :)
Dziękuję za szczery komentarz i zwrócenie uwagi :) oczywiście już poprawiłam błąd. :)
UsuńSzczerze to jest pierwsza tak ostra recenzja o tej książce, którą czytałam. Jest wiele raczej negatywnych opinii, ale jest też sporo pozytywnych. Ja jeszcze jej nie czytałam, ale mam zamiar wyrobić sobie własne zdanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
lustrzananadzieja.blogspot.com
Pierwsza negatywna recenzja tej książki jaką czytałan. Ale coś mnie do niej ciągnie. Poczekam jeszcze i poczytam inne recenzje.
OdpowiedzUsuńW sumie pierwsza negatywna opinia jaka czytalam
OdpowiedzUsuńNo każdy ma inny gust, postaram się sama przekonać, czy jest tak okropna
OdpowiedzUsuńHmm. Mam tę książkę i przeczytałam ją. Mam mieszane uczucia. Nie tak negatywne jak ty :) Ale jednak.
OdpowiedzUsuńPatrycjo... Po przeczytaniu Twojej recenzji, ręce aż rwą się do napisania komentarza (zrobiłam sobie nawet notatki :D ). Główna bohaterka, może i czasem była irytująca, lecz zwróć uwagę na to, z jaką starannością autorka wykreowała postać Sky. Podwójna osobowość, względy psychiczne i odseparowanie od społeczeństwa. Myślę, że to jedna z najlepszych kreacji postaci, jakie dostrzegam w książkach, które miałam okazję przeczytać. Po drugie, książka owszem, jest przewidywalna, ale popatrz na to z innej perspektywy. Czasem nie chodzi o to, aby robić wielkie oczy i mówić "No tego, to ja się nie spodziewałam". Tutaj istotny jest przekaz powieści, jej fabuła i to, w jaki sposób autorka opowiada historię. Napisałaś, moja droga, że treść jest "niezbyt ciekawa". Proszę Cię... Treść jest niesamowita! Sam pomysł na fabułę jest świetny. Myślę, że to książka, która na pewno przemówi do wielu czytelników. Ma ukazać świat inny, niż ten, który zna każde kochane przez rodziców dziecko. Odważyłabym się porównać życie Sky do dystopii. "Hopeless" to książka trafiająca prosto do serca. I nie uważam, że czytanie dzieła tej autorki to marnowanie czasu. Wolę "zmarnować czas" czytając coś tak życiowego i dobrego, niż ekscytować się tak zwanymi "odmóżdżaczami", a takich, niestety, jest wydawanych coraz więcej.
OdpowiedzUsuńKażdy ma prawo do innego zdania, mi się książka nie spodobała, ale to nie znaczy, że ktoś inny jej nie pokocha. Pozdrawiam. :)
UsuńTo pierwsza negatywna opinia z jaką się spotkałam. Sama wczoraj kupiłam książkę i będę chciała przekonać się na własnej skórze co o niej sadze :)
OdpowiedzUsuńCzytałam niedawno Hopeless i mam o niej całkiem odmienne zdanie. Bardzo mi się podobała, choć zwykle nie przebadam za tego typu książkami. Wzruszyłam się, a do tej pory stało się tak tylko raz ;) Jeśli jesteś zainteresowana bardziej rozwiniętą moją opinią to zapraszam na bloga gdzie znajdziesz recenzję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Karolina
Kociara z http://kociara-mojepasje.blogspot.com/